Bez wątpienia jedną z najważniejszych inwestycji gospodarczych Polski w obecnym czasie jest budowa gazociągu, która zresztą zmierza już ku końcowi i wszystko wskazuje na to, że do zakończenia prac nad nim dojdzie jeszcze we wrześniu. O tym, jak ważna jest to kwestia dla sprawującego w dalszym ciągu władzę rządu, jest fakt, iż pieczę nad budową terminala LNG przejął sam minister finansów, a więc Pan Andrzej Czerwiński. Do tej pory należało to do kompetencji wiceministra Zdzisława Gawlika.
Oczywiście wszystko przez wybory parlamentarne, które odbędą się 25 października. Otóż jak się okazuje, włodarzom Platformy Obywatelskiej zależy w wielkim stopniu na tym, aby to ich partia zakończyła budowę gazociągu. Tym bardziej że szpilę wbiła w nich posłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło, która ironicznie przyznała, że to ekipa PiS rozpoczynała jego budowę i na pewno to ona ją zakończy.
Teraz nie jest to już takie pewne, a minister Andrzej Czerwiński zrobi wszystko, aby włoski wykonawca zobowiązany do wykonania tej inwestycji zdążył z jej zakończeniem jeszcze w bieżącym miesiącu.